Bandycki napad na Johna Murray’a, hokeistę GKS Tychy

0
John Murray, fot. PM
Reklama

W nocy z 21 na 22 lipca na ul. Stefana Grota-Roweckiego w Tychach napadnięto na hokeistę Johna Murray’a, bramkarza GKS Tychy, reprezentanta Polski. Sportowiec stanął w obronie swojej żony, a bandyta w odpowiedzi nagle zadał mu cios. Wszystko stało się tak nagle, że (według informacji policji) poszkodowany nie potrafi rozpoznać sprawcy ani podać liczby napastników.

Starsza aspirant Barbara Kołodziejczyk, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Tychach, poinformowała nas, że 22 lipca, po godz. 2.00 w nocy, policjanci wezwani zostali na ul. Stefana Grota-Roweckiego. Doszło tam do pobicia mężczyzny. Towarzyszyła mu kobieta. Poszkodowany został nagle uderzony, jak podaje policja, „w okolice twarzy” przez nieznanego napastnika. Nie potrafi go zidentyfikować, ani podać liczby agresorów. Na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia, ale, jak słyszymy w KMP, poszkodowany mężczyzna uznał, że nie potrzebuje pomocy medycznej.

Policja tłumaczy nam, że przestępstwo pobicia ścigane jest na wniosek poszkodowanego. Do dzisiaj (23.07), jak usłyszeliśmy od st. asp. Kołodziejczyk, wniosek taki do tyskiej komendy policji nie wpłynął.

Z naszych ustaleń wynika, że poszkodowanym jest John Murray – Amerykanin z polskim obywatelstwem, bramkarz drużyny hokejowej GKS Tychy i reprezentant Polski. Portal Polsat Sport podaje, że sportowiec wraz z żoną wracali z imprezy integracyjnej sekcji hokejowej tyskiego klubu i natknęli się na nieznanych im osobników. John Murray stanął w obronie żony i został za to znienacka zaatakowany.

Reklama

W związku z wydarzeniami do jakich doszło z soboty na niedzielę na ul. Grota Roweckiego 23 lipca oświadczenie wydał klub GKS Tychy: „W sposób zdecydowany i stanowczy potępiamy tego typu patologiczne zachowania. Klub jest w stałym kontakcie z bramkarzem GKS Tychy. John Murray ma lekki uraz nosa i otarcia twarzy. Po konsultacji medycznej został skierowany do domu. W tej chwili jego stan zdrowia jest dobry i nie ma przeciwwskazań, żeby na początku sierpnia popularny Murarz rozpoczął treningi z zespołem. Sprawą zajęła się już policja”.

(JJ), (vis)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj