Bileciki do kontroli z policją. Od sierpnia, w określonych dniach, kontrole biletów w autobusach i trolejbusach odbywać się będą w asyście policji. Wytypowano już dwa pierwsze przystanki objęte tą akcją.
Na wybranych tyskich przystankach autobusowych w asyście policjantów przeprowadzana będzie akcja sprawdzania biletów. Pierwsze tego typu wspólne działanie rozpocznie się już w sierpniu. Jak informuje nas Ryszard Rupala, kierownik sekcji kontroli biletów Miejskiego Zarządu Komunikacji w Tychach, ok. 1,5 roku temu podobne działania były już prowadzone. Teraz, jak słyszymy, zostaną wznowione z inicjatywy Komendy Miejskiej Policji w Tychach. To odpowiedź na narastającą agresję w pojazdach komunikacji miejskiej.
Procedura kontroli biletów z policją została już ustalona. W określonych dniach na wybranym przystanku autobusowym zamelduje się patrol. Będą tam już czekali kontrolerze biletów. Każdy autobus albo trolejbus, który zatrzyma się w tym dniu na przystanku będzie kontrolowany. Policjanci, bez potrzeby, nie będą wchodzili do pojazdu. Sprawdzenie biletów przeprowadzi grupa kontrolerów. Gdy natrafią na osobę podróżującą bez biletu, która nie będzie chciała się wylegitymować, wyprowadzą ją na zewnątrz i przekażą policjantom. Jeśli kontrolowana osoba zacznie zachowywać się agresywnie do autobusu wkroczą funkcjonariusze. Jedno jest pewne: autobus nie odjedzie z przystanku do czasu aż sprawdzone będą bilety wszystkich podróżnych.
– Wytypowano już dwa przystanki do przeprowadzenia tej akcji – informuje nas kierownik Rupala. – Jednym z nich jest przystanek „Tychy Tęcza”, drugim Tychy Andersa”. Wspólne z policją działania przeprowadzane będą cztery razy w miesiącu.
Jak dowiadujemy się w Miejskim Zarządzie Komunikacji akcja kontroli przeprowadzana w asyście policji ma zwiększyć bezpieczeństwo kontrolerów i podróżnych i skutecznie ustalać tożsamość osób jeżdżących bez biletu. Potrwa co najmniej do końca tego roku.
