Był pijany, wjechał w ogrodzenie. Dalszą jazdę uniemożliwiła mu kobieta

0
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Śląska policja
Reklama

Szedł chwiejnym rokiem, wsiadł do samochodu i… wjechał w ogrodzenie posesji. Kobieta będąca świadkiem zdarzenia zrobiła wszystko, by kierowca dostawczego renault ponownie nie usiadł za kierownicą. Uniemożliwiła mu dalszą jazdę i zadzwoniła na policję. Mieszkańcowi Wyr, który miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu, grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Do tej sytuacji doszło wczoraj (7 lipca) w Wyrach. Jak relacjonuje rzecznik mikołowskiej policji, po godzinie 20.00 na ulicy Wróbla mężczyzna poruszający się renault masterem wjechał w ogrodzenie posesji. Kilka chwil wcześniej był widziany przez kobietę, kiedy chwiejnym krokiem podążał w kierunku samochodu. Jak podaje policja, 40-latka uniemożliwiła kierowcy dalszą jazdę i zadzwoniła na policję.

– Skierowani na miejsce policjanci mikołowskiej drogówki przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponad 3,3 promila to spory wynik. 50-letni wyrzanin stracił prawo jazdy, a w niedługim czasie stanie przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności – informuje policja.

(t), źródło: KPP Mikołów

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj