W drugiej połowie lipca w Tychach przeprowadzono akcję odkomarzania i odkleszczania. Objęła 65 hektarów. Usługa kosztowała kilkanaście tysięcy złotych, ale czy była skuteczna?
Jak poinformowała nas dzisiaj (5 sierpnia) Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy, akcja odkomarzania przeprowadzona została w Tychach 22 lipca. Objęła głównie place zabaw, parki, tereny przy zbiornikach wodnych. Akcja odkomarzania i odkleszczania, jak słyszymy, przebiegła zgodnie z umową, pod nadzorem pracownika Wydziału Komunalnego Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM Tychy. Opryskano park Północny, park św. Franciszka, park Suble I i II, park Łabędzi oraz obszary wokół Jeziora Paprocańskiego. Zlecenie to wykonała firma Zakład Usług DDD „PEST-SERVICE” Tomasz Baranowski. Zleceniobiorca wyłoniony został w trybie zapytań ofertowych (wybrano, jak słyszymy, najtańszą ofertę).
– Za wykonanie usługi jednokrotnego oprysku terenów gminnych o powierzchni 65 ha, UM Tychy zobowiązany jest zapłacić zleceniobiorcy 14 790,75 zł brutto – mówi Ewa Grudniok. – Na chwilę obecną nie jest planowana kolejna akcja odkomarzania-odkleszczania. Jeżeli jednak ponownie nasili się uciążliwość związana z komarami i kleszczami, to UM Tychy rozważy przeprowadzenie kolejnego zabiegu na tym samym terenie co dotychczas.
A czy już przeprowadzona akcja dała efekt? Ciekawi byliśmy w jaki sposób miasto Tychy sprawdza skuteczność oprysków? Czy już dokonano takiego sprawdzenia? Jeśli tak, z jakim rezultatem?
– Skuteczność wykonanej usługi kontrolowana jest przez pracowników Wydziału Komunalnego Ochrony Środowiska i Rolnictwa oraz poprzez wywiad z mieszkańcami napotkanymi w opryskanych parkach, po kilku dniach od dnia wykonania oprysku – taką odpowiedź uzyskaliśmy z UM Tychy.
(icz)
