Dzisiaj (28 maja) około godz. 15.00 na ul. Kopalnianej w Międzyrzeczu (gmina Bojszowy) dostawczy ford transit wypadł z drogi i wjechał do rowu. Kierowca trafił do szpitala.
Jak poinformował nas nasz czytelnik biały ford transit zjechał do rowu między ulicą Żubrów a ulicą Międzyrzeczną, 100 metrów za zjazdem w polną drogą (ul. Przeczną). Początkowo sytuacja wydawała się na tyle poważna, że lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale odleciał bez kierowcy forda. Natomiast z miejsca kolizji na sygnale odjechała karetka. Na miejscu był patrol policji oraz strażacy.
Jak informuje nas asp. sztab. Katarzyna Skrzypczyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, zgłoszenie na numer 112 dotyczyło kierowcy, który prawdopodobnie mógł doznać ataku epilepsji.
– Na razie nie wiadomo jednak dokładnie, jakie były przyczyny kolizji. Kierowca sam nie był w stanie określić czy stracił przytomność, zasłabł, czy też usnął. Przewieziono go do szpitala karetką pogotowia. Mężczyzna został ukarany mandatem – dodaje rzecznik policji. Bieruńscy funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny tego zdarzenia.
(J)
