Tyszanie długo forsowali obronę Stomilu Olsztyn, ale ostatecznie zdobyli bramkę i zainkasowali po raz drugi w tym roku komplet punktów.
Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza mieli nieco ułatwione zadanie, bo od 38. minuty grali z przewagą jednego zawodnika. Z boiska za drugą żółtą kartkę wyleciał Lukas Kubań.
Tyszanie długo jednak nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką Stomilu. Dopiero w 73. minucie Daniel Tanżyna w polu karnym podbił piłkę głową, a Kamil Zapolnik, także głową, skierował piłkę do bramki.
Tyszanie po bramce umiejętnie kontrolowali mecz i nie pozwolili na wiele Stomilowi. – Powinniśmy byli strzelić drugiego gola i byłoby spokojniej. Gratulacje dla drużyny za konsekwencje i odpowiedzialność w grze – mówi Ryszard Tarasiewicz, trener GKS-u.
Dla tyskich piłkarzy było to drugie zwycięstwo w drugim wiosennym meczu. GKS zajmuje 12. miejsce w tabeli.
GKS Tychy – Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
1:0 Kamil Zapolnik (73.)
GKS Tychy: Jałocha – Grzybek, Biernat, Tanżyna, Abramowicz – Bogusławski, Daniel, Bernhardt, Grzeszczyk (90. Mańka), Zapolnik Ż (77. Vojtus) – Wróblewski (62. K. Piątek).
Stomil: Leszczyński – Bucholc Ż, Baranowski, Wełnicki Ż, Kubań Ż Ż CZ (39.) – Ziemann, Lech, Ramirez (46. Mosakowski), Paweł Głowacki (80. Karankiewicz Ż), Piotr Głowacki Ż (78. Zając) – Siemaszko.
Sędziował:Mateusz Złotnicki (Lublin).
Widzów: 1649.