Duży Mateusz przyjechał do małego Mateusza, czyli premier w Tychach

0
Premier Mateusz Morawiecki z Mateuszem Gajdą (z lewej) i Aleksandrem; fot. ZB
Reklama

Duży Mateusz przyjechał do małego Mateusza, czyli premier w Tychach. Dzisiaj (6.09) do Tychów przyjechał z krótką wizytą Mateusz Morawiecki, premier rządu RP w towarzystwie m.in. Witolda Bańki, ministra sportu i turystyki. Przedstawiciele rządu w drodze z Forum Ekonomicznego w Krynicy odwiedzili Tychy, by spotkać się z Mateuszem Gajdą, uczniem szóstej klasy, mieszkającym na osiedlu „W”. To odpowiedź na apel o poprawę stanu osiedlowego boiska zamieszczony w filmie autorstwa Mateusza Gajdy opublikowanym przez chłopca w Internecie. Spółdzielnia „Weronika” (do której boisko należy) otrzyma teraz na ten cel 150 tys. zł. Premier z ministrem złożyli również kwiaty pod pomnikiem Powstańca Śląskiego. Tutaj uaktywniła się grupka ludzi, krzycząc: „Konstytucja”.

Mateusz Gajda, jak nam się przedstawił, jest uczniem szóstej klasy Szkoły Podstawowej nr 7 im. Powstańców Śląskich. Mieszka z rodzicami na osiedlu „W” w Tychach. Osiedle to należy do spółdzielni mieszkaniowej „Weronika”. Mateusz z kolegami lubią grać w piłkę nożną, ale osiedlowe boisko jest w złym stanie. Bramki były zardzewiałe (dzisiaj prezentowały się w miarę dobrze), trawa nierówna, a najgorsze, że tuż obok boiska przebiega osiedlowa droga, którą jeżdżą samochody; piłka często tu wpada – aby ją zabrać, trzeba wejść na jezdnię. To niebezpieczne. Mateusz Gajda nakręcił o tym film i zamieścił w Internecie. Film obejrzał premier Mateusz Morawiecki i w drodze z Forum Ekonomicznego w Krynicy wraz z Witoldem Bańką, ministrem sportu, zajechali dzisiaj (6.08) do Tychów i spotkali się z Mateuszem Gajdą.

Nie tylko z nim. Byli gośćmi Izabeli Paluchowskiej, zastępcy prezesa spółdzielni mieszkaniowej „Weronika”. Jak dowiedzieliśmy się od wiceprezes Paluchowskiej przedstawiciele rządu złożyli dzisiaj obietnicę przekazania spółdzielni 150 tys. zł z fundacji „Lotto” na osiedlowe boisko.

Podczas krótkiej konferencji prasowej na osiedlu „W” premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że boiska są bardzo ważnym elementem przestrzeni kultury fizycznej, zapewnił, że tego typu inicjatywy lokalne są i będą wspierane przez rząd; zapowiedział, że 3 tysiące tego typu obiektów rozsianych w całej Polsce zostanie wyremontowanych za ponad 500 mln zł.

Reklama

– Jesteśmy formacją polityczną, która chce być blisko ludzi – mówił premier Morawiecki. Zapytany o organizowany marsz w 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości stwierdził, że będzie w nim uczestniczył i zachęca innych do uczestnictwa. Aby zapobiec oskarżeniom o szerzenie złych idei proponuje, aby nikt nie niósł transparentów, zamiast tego każdy uczestnik niech niesie biało-czerwoną flagę (szczegółowa wypowiedź na ten temat na filmie).

– Mały Mateusz zaapelował, duży Mateusz zareagował – tak wizytę na osiedlu „W” krótko skomentował minister Witold Bańka.

Premier Morawiecki poinformował, że zna Tychy, bo przyjeżdżał tu do Paprocan na koncerty „Dżemu”.

Mateuszowi Gajdzie towarzyszył na boisku młodszy kolega – Aleksander, ubrany w koszulkę Bayernu Monachium. Premier Morawiecki zapytał Aleksandra, czy kibicuje Robertowi Lewandowskiemu (gwieździe Bayernu). Młody piłkarz zdecydowanie odpowiedział, że nie, bo go nie lubi. Premier nie ustępował i dopytywał kogo zatem lubi mały Olek i komu kibicuje.

– Milikowi – zdecydowanie wyznał młody piłkarz.

Z osiedla „W” kolumna rządowa udała się na plac Wolności, pod Pomnik Powstańca Śląskiego. Kiedy tylko premier Morawiecki i minister Bańka wyszli z samochodów kilka osób (głównie kobiety) zaczęły skandować „Konstytucja”, trzymając w podniesionych dłoniach flagę Unii Europejskiej i egzemplarz Konstytucji RP. Okrzyki spotkały się z salwą śmiechu ze strony oczekujących na premiera oficjeli i większości zgromadzonych mieszkańców. Rozległy się oklaski.

Przy wojskowej asyście premier oraz Anita Skapczyk, kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Tychów, złożyli kwiaty pod Pomnikiem Powstańca Śląskiego. Mateusz Morawiecki podszedł do tyszan znajdujących się pod pomnikiem. Witał się z nimi, podając dłoń i cierpliwie pozował do zdjęć.

Kiedy premier i minister opuszczali plac Wolności doszło do słownej scysji pomiędzy zwolennikiem rządu a przedstawicielkami „totalnej opozycji”. Mężczyzna mówił, aby kobiety nie prowokowały i zamknęły mordy. Kobiety zaś stwierdziły, że tak zachowuje się katolik. W trakcie wizyty premiera w Tychach – w rejonach, które odwiedził pojawiał się samochód z lawetą, na której był jeden z bilbordów przygotowanych przez opozycję („PiS wziął miliony”).

(JJ), ZB

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj