Dzisiaj (14 lipca) tyski zakład należący do spółki Fiat Chrysler Automobiles Poland wznowił produkcję. Przerwano ją niespodziewanie ponad tydzień temu z powodu braku części potrzebnych do montażu aut.
Z komunikatu FCA Poland SA wynika, że sama dyrekcja zaskoczona została nagłym (jak to określiła) brakiem komponentów do montażu samochodów. Przerwę w produkcji oficjalnie wprowadzono 5 lipca, ale tak na dobrą sprawę nie wiedziano, jak długo trzeba będzie czekać na zgromadzenie odpowiedniej ilości części, aby ponownie uruchomić linie montażowe. Przewidziano pesymistyczny scenariusz, w którym ustalono ze związkami zawodowymi co zrobić z pracownikami (jak im płacić), gdyby przerwa w dostawie komponentów się wydłużyła. Scenariusz ten nie musiał wejść w życie. Dostarczono komponenty w odpowiedniej ilości i 14 lipca tyska fabryka znowu zaczęła pracować.
Tyski zakład FCA Poland należy obecnie do koncernu Stellantis powstałego z połączenia włosko-amerykańskiej grupy FCA i francuskiej PSA. Produkowane są tu leciwe, choć ciągle technologicznie liftingowane, modele Lancia Ypsilon i Fiat 500 (również w sportowej wersji Abarth), ale 29 grudnia 2020 r. władze koncernu Fiat Chrysler Automobiles ogłosiły powierzenie tyskiej fabryce produkcji trzech nowych modeli samochodów (również z napędem elektrycznym). Chodzi o marki: Jeep, Alfa Romeo, Fiat. Samochody te, według ubiegłorocznych zapewnień, powinny wyjechać z tyskiego zakładu w 2022 r.
(baz)
