Goczałkowice-Zdrój: przygniotła go przyczepa. 9 marca przed godz. 13.00 dyżurny komendy policji w Pszczynie odebrał zgłoszenie dotyczące nieszczęśliwego wypadku w pracy. 55-letni mieszkaniec Goczałkowic Zdroju został przygnieciony przez opadającą przyczepę ciągnika rolniczego. Mężczyzna znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej i, jak zapewniają lekarze, jego stan jest stabilny.
Jak informuje pszczyńska policja, do wypadku doszło w jednym z zakładów w Goczałkowicach Zdroju. Według wstępnych ustaleń, 55-latek otrzymał zlecenie sprawdzenia zawiasów w przyczepie rolniczej znajdującej się na terenie firmy. Wiadomo, że pracownik został przygnieciony przez opadający kiper. Leżał pomiędzy nim a ramą przyczepy.
Na szczęście kilka minut po zajściu zauważył go inny pracownik. Próbował go uwolnić, ale nie udało mu się to. Dopiero interwencja operatora ładowarki, który łyżką załadunkową podniósł przyczepę, udało się uwolnić poszkodowanego.
Na miejsce zostały wezwane służby medyczne, policja, straż pożarna oraz inspektor pracy. Pogotowie lotnicze przetransportowało rannego mężczyznę do szpitala specjalistycznego. Strażacy natomiast zabezpieczyli miejsce rozlanego płynu hydraulicznego. Policjanci ustalaja co było powodem tego wypadku i jaki był jego dokładny przebieg.
