Lewy towar w chlebaku, w tapczanie… Pszczyńscy policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą, wspólnie z funkcjonariuszami Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach, przejęli blisko 42 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz 18 kg tytoniu. Straty Skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonego podatku akcyzowego celnicy oszacowali wstępnie na blisko 70 tys. zł.
Dzięki ustaleniom pszczyńskich policjantów na światło dzienne ujrzał nielegalny interes jednej z mieszkanek powiatu pszczyńskiego. Wspólnie z pracownikami Krajowej Administracji Skarbowej ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego policjanci znaleźli w mieszkaniu kobiety 18 kg tytoniu oraz blisko 42 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Przygotowany do sprzedaży lewy towar kobieta ukrywała w tapczanie, chlebaku w kuchni, w szafkach meblowych, a nawet wewnątrz obudowy kolumn muzycznych. Większość papierosów została przemycona zza wschodniej granicy. Wśród zabezpieczonych papierosów znalazły się również podrabiane papierosy znanych marek. Ujawnione wyroby tytoniowe zostały zatrzymane. Gdyby towar trafił do sprzedaży Skarb Państwa straciłby ponad 66 tys. zł tytułem niezapłaconych ceł i podatków.
Właścicielce akcyzowej kontrabandy grożą surowe kary. Każdy, kto decyduje się na nabycie, przechowywanie, przewożenie, przesyłanie lub przenoszenie tytoniu lub alkoholu, które nie posiadają znaków akcyzy, popełnia przestępstwo lub wykroczenie skarbowe. Grozi za to kara grzywny lub nawet kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Policjanci i pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej przypominają ponadto, że każdy kto kupuje nielegalne wyroby z niewiadomych źródeł naraża swoje zdrowie i życie. Nielegalny obrót wyrobami tytoniowymi, to nie tylko straty Skarbu Państwa, ale również nieuczciwa konkurencja wobec legalnie działających przedsiębiorców.
