Łukasz Piszczek chce zainwestować w rodzinnej miejscowości

0
Łukasz Piszczek; fot. Renata Botor
Reklama

Łukasz Piszczek, reprezentant Polski, piłkarz Borussii Dortmund, planuje zainwestować w swych rodzinnych Goczałkowicach. Chce stworzyć „akademię piłkarską” z odpowiednią bazą sportową. O swych planach opowiedział radnym gminnym na ostatniej sesji (28.12).

Jak mówił piłkarz, chciałby stworzyć szkółkę, żeby dzieci z gminy Goczałkowice-Zdrój czy sąsiednich miejscowości miały możliwość spełnienia swoich marzeń na miejscu, bez wyjeżdżania do innych ośrodków (Łukasz musiał wyjechać do Zabrza).

Jak relacjonuje sekretarz gminy Maria Ożarowska, do realizacji projektu Łukasz Piszczek planuje powołać fundację swojego imienia. Celem fundacji byłoby m.in. wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej oraz rozwój i promocja sportu wśród dzieci i młodzieży.

– Na początku w akademii będą szkolone dzieci z roczników U-8 do U-11. Sukcesywnie dochodzić będą nowe roczniki, co pozwoli stworzyć stopniowo cała strukturę, tj. silną akademię piłkarską. Do realizacji tychże celów nasz czołowy zawodnik w Bundeslidze pragnie wykorzystać swoje doświadczenia i doświadczenia trenerów, m.in. Michała Zioło, który od 2013 roku jest trenerem w BVB Evonik Fussballschule i bierze udział w wyjazdowych obozach dla dzieci, organizowanych przez Borussię. Latem tego roku Michał Zioło gościł także na obozie w Goczałkowicach-Zdroju. Właśnie tutaj, na boiskach przy ul. Uzdrowiskowej pod jego kierunkiem przez kilka dni trenowali najmłodsi adepci futbolu – tłumaczy M. Ożarowska.

Reklama

Do powstania akademii jest niezbędna baza sportowa, którą Łukasz Piszczek chciałby zbudować. Projekt zakłada gruntowną przebudowę dotychczasowych obiektów, tj. budowę boiska hybrydowego, ze sztuczną trawą oraz pełnowymiarowego, nowych trybun, budynku i ogrodzenia. Wstępnie koszty oszacowano na kwotę ok. 6 mln zł.

– Władze gminy z pełną aprobatą odnoszą się do tych zamierzeń, choć mają świadomość, że dla tej lokalizacji są szczególne uwarunkowania z uwagi na strefę ochrony uzdrowiskowej – podsumowuje M. Ożarowska.

Źródło: UG Goczałkowice-Zdrój

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj