Dziś (14 kwietnia) Wielki Piątek – drugi dzień Triduum Paschalnego, upamiętniający śmierć Jezusa Chrystusa. Tego dnia nie jest odprawiana liturgia eucharystyczna. To dzień zadumy nad Męką Chrystusa i ścisłego postu. W Wielki Piątek w kościołach odprawiane są nabożeństwa Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali. Odbywa się adoracja krzyża i procesja do Grobu Pańskiego.
Ostatnie chwile życia Jezusa można było dogłębnie przeżyć również w dniach 7-8 kwietnia w bazylice franciszkańskiej w Katowicach Panewnikach. Tam po raz 11. wystawiono Misterium Męki Pańskiej, tzw. Kalwarię Śląską.
Przedstawienie pokazuje ostatni tydzień życia Zbawiciela i jego triumf nad śmiercią. Wierni mogli przeżyć sceny od uzdrowienia Łazarza, poprzez wjazd do Jerozolimy i Ostatnią Wieczerzę po sąd, ukrzyżowanie i złożenie do grobu. Po scenach zmartwychwstania i wniebowstąpienia Chrystusa odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu i wspólna modlitwa.
Dwugodzinne misterium przygotowała parafia pw. św. Ludwika IX Króla i Wniebowzięcia NMP w Panewnikach, bracia z Wyższego Seminarium Duchownego Zakonu Braci Mniejszych w Panewnikach, młodzieży z Franciszkańskiego Centrum Młodzieżowo-Powołaniowego „Trzej Towarzysze” z Chorzowa; grupa Power Tech (nagłośnienie, efekty świetlne), Opera Śląska (stroje, orkiestra i chór pod dyrygenturą Kamila Gojowego); aktorzy Teatru Franciszka, Teatru Ewangelizacyjnego Kefas oraz młodzież archidiecezji katowickiej. Autorem scenariusza misterium i reżyserem był Mariusz Kozubek.
Wystąpili też tyszanie. Np. w rolę Barabasza wcielił się mieszkający w tym mieście Piotr Kawa.
