Miasto Tychy nie kupi chryzantem i zniczy, ale…

0
fot. ZB
Reklama

W związku z zamknięciem 31.10 oraz 1.11 i 2.11 cmentarzy (z powodów epidemicznych) w niekorzystnej sytuacji znaleźli się producenci kwiatów służących do dekoracji grobów. Stowarzyszenie Tychy Naszą Małą Ojczyzną zaapelowało do prezydenta Tychów, aby miasto kupiło chryzantemy. Miasto nie kupi ani chryzantem, ani zniczy, ale…

W sytuacji, gdy z powodów epidemicznych, 31 października oraz 1 i 2 listopada rząd zamknął cmentarze, a w konsekwencji ustał handel kwiatami, którymi dekorowano groby, zarząd Stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną (Dariusz Wencepel, Klaudiusz Slezak, Paweł Porszke, Edyta Danielczyk, Barbara Jusiak) zwrócił się do prezydenta Tychów Andrzeja Dziuby z prośbą „o wsparcie dla producentów chryzantem, ze szczególnym uwzględnieniem naszych lokalnych producentów i zakup oraz posadzenie nabytych kwiatów na miejskich skwerach, klombach, gazonach”. Stowarzyszenie prosi, aby miasto przeznaczyło na ten cel kwotę od 30 tys. zł do 50 tys. zł.

W położeniu podobnym do producentów kwiatów są sprzedawcy zniczy. TVP poinformowała, że rząd przeznaczył na wykupienie kwiatów nagrobnych i zniczy od producentów ok. 180 mln zł. Niektóre gminy (np. Kielce) miały też ze swoich pieniędzy kupić część kwiatów od miejscowych producentów. Dlatego zapytaliśmy 2 listopada w Urzędzie Miasta Tychy (nie wiedząc jeszcze o inicjatywie STNMO), czy w zaistniałej sytuacji władze miasta Tychy kupiły, lub zamierzają kupić za publiczne pieniądze jakąś ilość kwiatów i zniczy, aby zmniejszyć straty przedsiębiorców sprzedających w Tychach te towary?

– Miasto nie będzie  kupowało kwiatów i zniczy, ale prezydent podjął decyzję, że nieodpłatnie  termin handlu przy cmentarzach będzie przedłużony do najbliższej niedzieli (8.11) włącznie, by kupcy mogli dalej sprzedawać towar, jaki im pozostał – odpowiedziała Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy. – Zgodnie z umową miejsca handlowe przyznane przez miasto obowiązywały przez 3 dni (31.10 – 2.11).

(pp)

Reklama

 

 

 

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj