Przebicie ul. Grota-Roweckiego do ul. Oświęcimskiej. Tychy dostały dofinansowanie na ten cel. Gmina Tychy dostała prawie 10 mln zł dofinansowania do budowy drogi łączącej ul. Grota-Roweckiego z ul. Oświęcimską. Ta planowana inwestycja kosztować będzie w sumie 20 mln zł.
Pełna nazwa zadania brzmi: „Budowa drogi łączącej ul. Stefana Grota-Roweckiego z ul. Oświęcimską wraz z budową mostów w Tychach”. Jak informuje Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy, inwestycja ta została podzielona na dwa etapy.
W etapie pierwszym wykonane zostanie połączenie ul. Grota-Roweckiego z ulicą Jaworową. Prace te, wg Miłosza Steca, zastępcy prezydenta Tychów ds. infrastruktury, obejmą budowę mostu nad Potokiem Tyskim, przebudowę skrzyżowań z ulicami Starokościelną i Sadową oraz całej infrastruktury towarzyszącej. Projektowane są również chodniki dla pieszych oraz ścieżki rowerowe.
Etap drugi to przebudowa skrzyżowania ulic Oświęcimskiej, Czarnej i Sadowej z dostosowaniem jego parametrów do istniejącego i prognozowanego natężenia ruchu. Istniejące skrzyżowanie zwykłe zastąpione zostanie skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną i dodatkowymi pasami.
– Aktualnie trwają prace nad dokumentacją projektową, którą musimy zaktualizować – mówi Wojciech Łyko, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. – Jak tylko to zrobimy, zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę robót budowlanych. Planujemy, że będzie to miało miejsce w drugim kwartale 2018 r.
– Dzięki tej inwestycji powstanie alternatywne połączenie dla ruchu równoległego do al. Bielskiej i częściowo ul. Katowickiej – mówi Ewa Grudniok. – Zdecydowanie usprawni ona także dojazd do centrum miasta z rejonu ulicy Jaworowej i Sadowej. Na tę budowę tyski samorząd otrzymał właśnie blisko 10 mln zł dofinansowania z rezerwy subwencji ogólnej.
Rzecznik UM Tychy precyzuje, że przyznane Tychom dofinansowanie z tworzonej co roku w budżecie państwa rezerwy subwencji ogólnej wyniosło 9,858 mln zł. Dla porównania: koszty realizacji pierwszego etapu inwestycji szacowane są na prawie 17 mln zł, a całe przedsięwzięcie kosztować ma, jak słyszymy, ponad 20 mln zł.
– W Tychach, tak jak w każdym mieście w naszym kraju, z roku na rok przybywa samochodów – mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów. – Powoduje to zwłaszcza w godzinach szczytu problemy komunikacyjne, dlatego każda droga, która pomoże rozładować ruch i odciążyć główne drogi wyjazdowe do miasta, jest bardzo ważna i z pewnością zostanie doceniona przez kierowców wjeżdżających do Tychów od strony północnej.
(pp)
