Dziś (31 marca) pseudokibice Ruchu Chorzów zniszczyli elewacje kilkunastu garaży przy ul. Begonii w Tychach. Termin i miejsce dewastacji nie były przypadkowe. Dziś na Stadionie Miejskim w Tychach odbędzie się (godz. 17.45) mecz GKS Tychy – Ruch Chorzów, a na garażach przy ul. Begonii znajdowały się graffiti z tyskimi symbolami klubowymi. Kibice GKS-u wykonali je za zgodą właścicieli garaży.
Dzisiejszy mecz jest spotkaniem tzw. podwyższonego ryzyka. W jego zabezpieczanie będzie zaangażowanych 400 policjantów z śląskiego garnizonu. Dla niewtajemniczonych informacja, że od lat kibice GKS Tychy i Ruchu Chorzów – delikatnie mówiąc – nie przepadają za sobą. Dlatego fani Ruchu zamalowali farbą o metalicznym kolorze wszystkie graffiti GKS Tychy wykonane na wspomnianych garażach. Zamalowano logo tyskiej drużyny, barwy klubowe i napis „Bandyckie życie GKS Tychy”, znajdujący się przy stacji kolejowej Tychy Zachodnie. Ponadto sprawcy zabazgrali elewacje i drzwi kilkunastu garaży. Najczęściej pojawiającym się motywem była charakterystyczna litera „R” z herbu chorzowskiej drużyny. Zniszczony został też bilbord reklamowy.
– Zgodziłem się, żeby kibice GKS Tychy namalowali graffiti na moim garażu. Przyszli i grzecznie zapytali o zgodę. Malowali legalnie, w dzień. A ci wandale byli tu nad ranem. Zniszczyli mi elewację, za którą zapłaciłem 2 tys. zł. Znalazłem nawet karton z pustymi sprayami – powiedział nam jeden z właścicieli garaży przy ul. Begonii.
Jak informuje tyska policja, w tej sprawie zatrzymano 16 pseudokibiców Ruchu Chorzów. Tuż po godz. 4.00 dwóch policjantów z Mikołowa będąc po służbie zauważyło jak z garaży mieszczących się w Tychach przy ul. Begonii wyjeżdża kilka samochodów o różnych numerach rejestracjach, a w każdym z nich znajduje się kilku mężczyzn. Ponadto na ścianach garaży były świeżo namalowane graffiti m.in. z napisami „Ruch”. Mundurowi podejrzewając, że są to sprawcy zniszczenia mienia oraz, że mogą oni dokonać kolejnych zniszczeń na terenie Tychów natychmiast powiadomili o swoich przypuszczeniach oficera dyżurnego KMP Tychy.
Na miejsce natychmiast zostały skierowane policyjne patrole. Dzięki czujności i szybkiej reakcji policjantów z Tychów i Mikołowa wandale zostali zatrzymani. Są to mieszkańcy Katowic, Chorzowa i Bytomia w wieku od 17 do 27 lat. Grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policja kontaktuje się z właścicielami garaży, żeby oszacować łączne straty.
To nie jedyne incydenty przedmeczowe. Dziś ok. godz. 14.00 przed Domem Towarowym w centrum Orzesza podpalono skwer obok fontanny. Jak się okazuje przyczyną zaprószenia ognia były race, które odpalili kibice Ruchu Chorzów, czekający na wyjazdowy mecz do Tychów. Pożar ugasiły jednostki OSP.
(JJ)
Kto przy zdrowych zmysłach organizuje mecz w Wielką Sobotę?! Jako mieszkanka Tychów „dziękuję” organizatorom „imprezy” za uszanowanie zarówno tradycji religijnej jak i zapewnienie w tym dniu mieszkańcom niecodziennych wrażeń w postaci hord pijanych, bluzgających na lewo i prawo i odpalających petardy kiboli. Władze miasta – właściciele stadionu – wystawiają piękne świadectwo swej IGNORANCJI…
Tragedia się stała, bo zabazgrali wątpliwej wartości artystycznej malunki…
Hasło „Bandyckie życie…” idealnie się nadaje do eksponowania w miejscu publicznym…