Samochód wjechał pod pociąg. Nie żyje 55-latek

0
fot. OSP Suszec/fb
Reklama

Samochód wjechał pod pociąg. Nie żyje 55-latek. Do tragedii doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Dolnej w Suszcu.

Jak nas informuje asp. sztab. Karolina Błaszczyk z KPP w Pszczynie, policja otrzymała zgłoszenie wczoraj, 6 marca, ok. godz. 20.30.  Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Suszcu, na ul. Dolnej, doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy marki Nissan Almera, kierowany przez 55-latka z powiatu pszczyńskiego, wjechał na przejazd kolejowy, do którego zbliżał się pociąg InterCity relacji Świnoujście – Bielsko-Biała. Doszło do zderzenia. Mimo reanimacji kierowca zmarł. Na miejscu było pogotowie lotnicze.

Na miejscu byli też strażacy z OSP Suszec. Jak relacjonują, z pomocą poszkodowanemu ruszyli podróżujący pociągiem studenci medycyny, którzy jeszcze przed przybyciem służb rozpoczęli resuscytację.

Strażacy przeszukali teren, by sprawdzić, czy nie ma jeszcze innych poszkodowanych osób. Użyto kamery termowizyjnej. Potwierdzono, że kierowca podróżował sam.

„Dziękujemy bardzo studentom medycyny, którzy podróżowali owym transportem i jeszcze przed naszym przybyciem rozpoczęli resuscytację. Mimo długiej walki strażaków, ratowników, policji oraz Ratownika 6, który przyleciał na miejsce, nie udało się przywrócić funkcji życiowych poszkodowanego. Aby wykluczyć większość ilość poszkodowanych (upewnienie się, iż kierowca samochodu na pewno był sam) teren wokół pociągu został przeszukany oraz sprawdzony kamera termowizyjną. Dla podróżujących pociągiem zostały podstawione autobusy po godzinie 22. Działania zakończyliśmy około godziny 1.30” – relacjonują strażacy z OSP Suszec.

Reklama

W akcji brały udział: OSP Suszec, JRG Pszczyna, JRG Żory, 2x ZRM, policja.

(t), fot. OSP Suszec/fb

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj