Tyszanie byli w autokarze, który uległ wypadkowi na Węgrzech

0
fot. ilustr. Henning Westerkamp z Pixabay
Reklama

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, dzisiaj (9 sierpnia) ok. godz. 6 rano, na Węgrzech doszło do wypadku drogowego: autokar jadący z Bułgarii do Polski zjechał z autostrady i przewrócił się. W autokarze tym, byli m.in. tyszanie.

PAP podaje, że w autokarze było 46 osób: 2 kierowców i 44 pasażerów. Wypadek wydarzył się na autostradzie M5 koło węgierskiego miasta Kiskunfelegyhaza. Przyczyny jeszcze nie są znane. Zginął 35-letni mężczyzna, 34 osoby zostały ranne, w tym 3 ciężko (wśród ciężko rannych jest 5-letni dziecko).

Na miejsce wypadku skierowane zostały dwa helikoptery medyczne i 14 karetek pogotowia. Ranni trafili do czterech szpitali w Kesckemecie, Segedynie, Kiskunhales i Szentes.

Śląski Urząd Wojewódzki zakomunikował m.in., że „autokarem podróżowali m.in. mieszkańcy województwa śląskiego”. PAP przytacza słowa Aliny Kucharzewskiej, rzecznik prasowej wojewody śląskiego, z których wynika, że mieszkańcy naszego regionu stanowili większość grupy podróżującej autokarem – byli to m.in. mieszkańcy Bielska-Białej, Tychów i Żywca, wśród podróżnych znajdowało się też kilka osób z Lublina.

Organizatorem wyjazdu było biuro Marco z Bielska-Białej. Na miejsce wypadku wysłało autokar po osoby, które nie odniosły obrażeń i są w stanie wrócić do kraju.

Reklama

PAP podał, powołując się na Ministerstwo Spraw Zagranicznych, że rodziny poszkodowanych mogą uzyskać informacje dzwoniąc pod numery telefonów:

+48 602 300 750 (organizator wyjazdu) lub 0036 305 333 036.

(pp), źródło: PAP

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj