Policjanci orzeskiej patrolówki zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w jednym z sieciowych dyskontów ukradli 10 butelek whisky. Kiedy trafili w ręce mundurowych, byli kompletnie pijani, a swoje zachowanie tłumaczyli tym, że po prostu chcieli się napić. Za to niepohamowane pragnienie staną przed sądem.
Do kradzieży doszło w środę (26 maja) po godzinie 11.00 w Orzeszu przy ulicy Centralnej. Jak relacjonuje rzecznik mikołowskiej policji, dwaj mężczyźni weszli na teren dyskontu. Wzięli z regału 10 butelek whisky i jak gdyby nigdy nic spokojnie wyszli. Dopiero po chwili zaczęli uciekać. Zaalarmowani natychmiast policjanci ruszyli w kierunku oddalenia się sprawców kradzieży.
Po kilkunastu minutach udało się zatrzymać obu mężczyzn, którzy mieli przy sobie skradziony łup. Obaj byli pijani. U starszego z nich odnotowano wynik 3,3 promila alkoholu w organizmie.
Spragnieni procentów to 27-letni obywatel Ukrainy oraz 36-letni mieszkaniec Łazisk Górnych. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnej izby zatrzymań. Dziś (28.05) w Komisariacie Policji w Orzeszu usłyszeli zarzut kradzieży. Przyznali się do winy.
Jak podaje policja, odzyskany alkohol o wartości blisko 800 złotych wkrótce wróci na sklepową półkę.
(t), źródło: KPP Mikołów
