Wiadomo, dlaczego tir dachował na DK1

0
Tir, który dachował na trasie DK1; fot. KMP Tychy
Reklama

Przez kilkanaście godzin, z piątku na sobotę (10-11 maja) utrudniony był przejazd Drogą Krajową nr 1 w Tychach. Wszystko przez tira, który dachował na jezdni w kierunku na Katowice. Wiadomo już, co było prawdopodobną przyczyną wypadku.

Wczoraj (10 maja) przed godz. 18.00 dyżurny tyskiej komendy otrzymał informacje o wypadku na trasie DK1 w Tychach (na wysokości zjazdu na Oświęcim). Dziś już wiadomo z ustaleń policjantów, że 36-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem. Tir dachował i zatrzymał się w poprzek jezdni. Mężczyzna przewoził farby, które częściowo wylały się na jezdnię. Na szczęście okazało się, że kierowcy nic poważnego się nie stało. Został jednak przewieziony do szpitala na dokładne badania. Mężczyzna był trzeźwy.

Fot. KMP Tychy

Policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia oraz kierowali ruch na objazdy, by ominąć odcinek na DK1, gdzie tir blokował jednię. Utrudnienia w ruchu trwały kilkanaście godzin. W akcję przez wiele godzin zaangażowani byli także funkcjonariusze straży pożarnej oraz służby drogowe.

Na jezdnię wylały się przewożone farby; fot. KMP Tychy

(J)

Kierowca wyszedł z tego cało

Reklama
Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj