Nie zapłacił, uciekał bmw, wjechał w płot…

0
Reklama

Nie zapłacił, uciekał bmw, wjechał w płot… Seria wykroczeń na drodze, zabronione promile w organizmie, ucieczka przed policyjnym patrolem i brak uprawnień do kierowania pojazdem – to tylko wstępna lista przewinień, za które w najbliższym czasie odpowie 43-latek z Bielska-Białej. Swoją ucieczkę ulicami Pszczyny zakończył na płocie w pobliskiej miejscowości. „Wydmuchał” blisko 1,5 promila.

Kierowca bmw po tym, jak nie uregulował rachunku na stacji paliw, próbował odjechać w kierunku Bielska-Białej. O tym, że najprawdopodobniej jest pijany i nie zapłacił za benzynę, dyżurnego poinformowali pracownicy stacji paliw. Po kilku minutach policjanci natknęli się na opisywany samochód.

– Jechał ze znaczną prędkością pszczyńskim odcinkiem „jedynki”. Niestety, kierowca tego bmw, widząc w lusterku radiowóz, dodał gazu i zaczął uciekać. Nie stosował się do wydawanych przez policjantów sygnałów. Skręcił za to z DK-1 w ulicę Bielską, nie włączając wcześniej kierunkowskazu. Ponadto przejechał na tym skrzyżowaniu na czerwonym świetle. Będąc na ul. Dworcowej, bez sygnalizowania, zmieniał cały czas pasy ruchu. Na kolejnym skrzyżowaniu ulic Bielskiej i Kopernika, nie zatrzymał się na „stopie” – relacjonuje asp. sztab. Karolina Błaszczyk, rzecznik KPP w Pszczynie.

Uciekając w niedzielny poranek przed patrolem pszczyńskiej policji tylko mnożył wykroczenia drogowe. Swoją jazdę zakończył w Łące na ul. Turystycznej, gdzie uderzył w płot jednej z posesji.

Reklama

Podróżował z pasażerem. W chwili badania miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał to uprawnień do kierowania samochodem, które zostały mu już wcześniej cofnięte.

źródło: KPP Pszczyna

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj