Tyszanka Barbara Sacka prosi o pomoc w zbiórce pieniędzy na zakup schodołazu gąsienicowego dla swojego niepełnosprawnego męża. Małżeństwo mieszka na trzecim piętrze w bloku bez windy. Urządzenie umożliwi mężczyźnie wydostanie się z budynku. Państwo Saccy marzą wspólnych spacerach. W kwietniu chcieliby razem świętować w kościele 40-lecie swojego ślubu.
Zbiórka trwa poprzez stronę internetową www.zrzutka.pl. Schodołaz kosztuje niespełna 20 tys. zł. W apelu do ludzi dobrej woli pani Barbara napisała:
„Proszę o pomoc w zebraniu pieniędzy na schodołaz gąsienicowy dla mojego męża, który stanie się jego oknem na świat :). Jesteśmy małżeństwem od prawie 40 lat, w tym ponad 36 lat mój mąż porusza się wyłącznie na wózku inwalidzkim po wypadku w pracy. Mieszkamy na trzecim piętrze bez windy i od dawna mamy problem, żeby wyjść na spacer.
Trzy lata temu mąż dostał się do szpitala, skąd wrócił po siedmiu miesiącach. Od tamtej pory jest osobą leżącą w łóżku…
W tym roku chcielibyśmy wreszcie zacząć żyć na nowo, ponieważ w kwietniu będziemy obchodzić nasze czterdziestolecie ślubu. Bardzo nam zależy, żeby ten dzień świętować razem, także w kościele.
Przez wszystkie te lata dawaliśmy sobie radę, bo mąż poruszał się na schodach w aparatach szynowo-opaskowych, potem mąż osłabł i sprowadzałam go na wózku na dół, a po powrocie prosiliśmy przechodniów lub sąsiadów o pomoc przy wciągnięciu męża na trzecie piętro.
Niestety, starzeję się i nie mam już tyle sił, żeby męża sprowadzać na wózku, a jest też niewielu chętnych do pomocy przy wciąganiu do góry.
Dlatego proszę, pomóż nam w zakupie schodołazu, żebyśmy mogli wyjść wreszcie z tych czterech ścian, które są od dawna jedynym światem dla mojego męża.
Liczy się każda złotówka! Dla nas jest ważny każdy gest i za każdy z góry dziękujemy!”
JEŚLI CHCECIE PAŃSTWO POMÓC, TO MOŻECIE ZROBIĆ TO TUTAJ.