Pamięć o Józefie Laryszu. Rodzina i dawni „Solidarnościowcy” przyszli dziś, 13 grudnia, pod obelisk upamiętniający Józefa Larysza. Był przewodniczącym Międzyzakładowej Komisji NSZZ Solidarność w Pszczynie, w stanie wojennym internowany, po zwolnieniu szykanowany przez Służby Bezpieczeństwa PRL-u. Zmarł na zwał serca po jednym z przesłuchań. Instytut Pamięci Narodowej uznał Józefa Larysza ofiarą stanu wojennego.
Zabrano go 15 grudnia 1981 r. z pracy w pszczyńskim zakładzie Elwo. Przez kilka dni rodzina nie wiedziała, gdzie jest. W końcu pojawiła się informacja, że jest internowany w Zabrzu-Zaborzu. Bliscy chcieli go odwiedzić, przekazać paczkę z żywnością. Nie zezwolono. Józef wrócił z internowania 20 stycznia 1982 r. dzięki interwencji katowickiej kurii. Po zwolnieniu zaczęły się prześladowania. Rodzina i znajomi pamiętają nękanie przesłuchaniami, absurdalnymi wezwaniami na komendę MO z różnych powodów. Został zwolniony z pracy w Elwo. Został skreślony z listy studentów Politechniki Śląskiej (studiował zaocznie).
Po jednym z kolejnych przesłuchań (w komendzie MO w Katowicach) zmarł na zawał serca – 7 marca 1983 r. Miał 41 lat. Osierocił dwoje dzieci.
Instytut Pamięci Narodowej uznał go ofiarą stanu wojennego. 13 grudnia 2011 r. Józefa Larysza upamiętnił dawny Komitet Obywatelski NSZZ Solidarność w Pszczynie. Przy rondzie, któremu nadano imię Józefa Larysza, w pobliżu sądu i byłego domu partii (dziś bank), stanął obelisk upamiętniający pszczyńską ofiarę stanu wojennego.
Dziś (13 grudnia) przy tym obelisku spotkaliśmy siostrę Józefa Larysza – Janinę wraz z mężem oraz brata Józefa – Mariana. Zapalili znicze, położyli pod obeliskiem białą różę. Znicze przynieśli także dwaj dawni „Solidarnościowcy” – Józef Sosna i Jan Lipniak.
Józefa Larysza wspomniał dziś burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol – w czasie obchodów 36. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność” (obchody te odbyły się przy krzyżu przed kościołem Podwyższenia Krzyża Świętego i Matki Boskiej Częstochowskiej w Pszczynie; wcześniej w kościele odprawiona została msza św.).
Czytaj też: Reportaż o Józefie Laryszu
