By dostać 167 mln zł Tychy muszą podpisać umowę do 11 marca. Zdążą?

0
Ulice: Oświęcimska i Turyńska; fot. J. Jędrysik
Reklama

By dostać 167 mln zł Tychy muszą podpisać umowę do 11 marca. Zdążą? Andrzej Dziuba, prezydent Tychów, ma urlop i nie było go 21 lutego w Ministerstwie Rozwoju, gdzie inni prezydenci miast podpisywali z CUPT arcyważne umowy na dofinansowywanie projektów drogowych. Tak więc umowa przyznająca Tychom prawie 167 mln zł m.in. na budowę bezkolizyjnego skrzyżowania ulic Oświęcimskiej i Turyńskiej nie została jeszcze zawarta. CUPT uważa, że termin na podpisanie tej umowy nie jest zagrożony.

Projekt złożony przez miasto Tychy pn.„Budowa bezkolizyjnego węzła drogowego w rejonie ul. Turyńskiej i ul. Oświęcimskiej wraz z przebudową ul. Oświęcimskiej w Tychach” został wysoko oceniony i zakwalifikowany przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych do dofinansowania (85 proc.) z funduszy Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020 kwotą ponad 166,85 mln zł. Lista tego typu beneficjentów, którą na początku stycznia br. ogłosił CUPT, jest bardzo krótka.

21 lutego w siedzibie Ministerstwa Rozwoju odbyło się podpisanie stosownych umów z prezydentami Krakowa, Gliwic, Bydgoszczy, Tarnowa, Leszna. Z Tychami nie można było w ubiegły wtorek podpisać w Warszawie takiej umowy, bo w Ministerstwie Rozwoju nie pojawił się Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

– Prezydent nie uczestniczył w podpisaniu umowy, ponieważ przebywał na wcześniej zaplanowanym urlopie – poinformowała nas wczoraj Ewa Grudniok, rzecznik prasowa UM Tychy. – Czekamy na wskazanie sposobu i terminu jej podpisania. Tylko prezydent Andrzej Dziuba mógł ją z ramienia miasta podpisać, dlatego nie pojechał też żaden z zastępców. To tak ważny dla nas projekt, że uważamy, iż tylko prezydent Dziuba powinien podpisać umowę na jego dofinansowanie.

Reklama

Wczoraj „Nowe Info” rozmawiało już na ten temat z Anną Paradowską-Naturską, koordynatorem Zespołu ds. Informacji i Promocji CUPT. Na tej podstawie zamieściliśmy poprzednią informację (tutaj). Wysłaliśmy też mail z pytaniami do CUPT dotyczącymi ewentualnych konsekwencji niepodpisania 21 lutego umowy przez prezydenta Tychów. Pytaliśmy w nim m.in. do kiedy Tychy mają czas na podpisanie tej arcyważnej dla miasta umowy [w skrócie nazywanej umową na DK-44].

CUPT w odpowiedzi poinformował nas, że zgodnie z załącznikiem nr 6 do szczegółowego opisu osi priorytetowych POIiŚ 2014-2020 (System oceny i wyboru projektów w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020) — punkt 41 ust. 1 — „umowa o dofinansowanie podpisywana jest po zakończeniu oceny projektu, nie później niż 60 dni od poinformowania wnioskodawcy przez właściwą instytucję o jej pozytywnym wyniku”. W związku z tym – jak usłyszeliśmy – że informacja o pozytywnym wyniku oceny została przekazana do wnioskodawcy 10 stycznia br., a sama treść umowy o dofinansowanie została już uzgodniona przez obie strony, dotrzymanie tego terminu nie jest w żaden sposób zagrożone.

– Umowa może zostać podpisana osobiście lub korespondencyjnie – pisze w mailu Anna Paradowska-Naturska. – Dogodny dla obu stron sposób zawarcia umowy zostanie ustalony w najbliższym czasie.

W sprawie podania terminu podpisania umowy CUPT odesłał nas do miasta Tychy.

Na swojej stronie facebookowej Andrzej Dziuba, prezydent Tychów, poinformował niedawno, że „Tychy umowę na DK-44 wartą ponad 166 milionów złotych podpiszą w ciągu najbliższych trzech tygodni”.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj