Po Mistrzostwach Świata FIFA U20 nowa murawa Stadionu Miejskiego w Tychach znowu jest w fatalnym stanie, a położono ją zaledwie miesiąc temu i z kasy miasta zapłacono za to prawie milion zł.
Na przełomie maja i czerwca na Stadionie Miejskim w Tychach rozegrano osiem meczów młodzieżowego mundialu FIFA, czyli Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej zawodników w wieku do 20 lat (U20). Przedtem jednak FIFA i PZPN zażądały, by na boisku wymieniono murawę. Władze Tychów zgodziły się. Jeszcze 28 marca br. Rada Miasta przeznaczyła na ten cel 950 tys. zł. Prace trwały od 2 do 11 maja br.
Nowiutka murawy ułożona na tyskim stadionie przywieziona została ze Słowacji (była to już druga kompleksowa wymiana w ciągu zaledwie czterech lat funkcjonowania obecnego stadionu). Trawa miała być pieczołowicie pielęgnowana, aby jak najdłużej zachowała świeżość. Jednak już podczas mistrzostw można było zauważyć, że jej stan szybko się pogarsza. Kompletny obraz zniszczeń można było zobaczyć po zakończeniu mundialu. W tak złym stanie murawa jeszcze chyba nigdy nie była. Widać było np. duże powierzchnie brązowych, jakby wypalonych obszarów.
Najpierw skontaktowaliśmy się z Ewą Grudniok, rzecznik prasową Urzędu Miasta Tychy, by dowiedzieć się ile ostatecznie kosztowała gminę Tychy wymiana murawy na stadionie przed mistrzostwami FIFA U20. Pani rzecznik poprosiła, aby pytanie to wysłać do Tyskiego Sportu SA, gminnej spółki zarządzającej stadionem (i skupiającej drużyny GKS Tychy, w tym piłkarzy), bo to Tyski Sport, jak usłyszeliśmy, zlecał wymianę murawy.
Aby wyjaśnić sprawę zwróciliśmy się więc 17 czerwca do Tyskiego Sportu, prosząc nie tylko o podanie ostatecznej kwoty zapłaty za wymianę murawy. Zapytaliśmy również czym spowodowany jest jej obecny zły stan? Kto ponosi za to winę? Ile kosztować będzie poprawa tego stanu? Czy przewidywana jest w najbliższym czasie kolejna wymiana murawy – jeśli tak, to kiedy, za ile zł i kto pokryje ten wydatek?
– Klub nie będzie komentował tej sprawy – odpowiedział 21 czerwca Krzysztof Trzosek, rzecznik prasowy Tyskiego Sportu SA.
(pp)
„…Kto za to zapłaci?” Wiadomo: Pan, Pani…mieszkańcy miasta. Myślę, że nikt nie planował, by miasto Tychy miało na naszym stadionie zarabiać. I nie pomoże zorganizowanie na nim mistrzostw piłkarskich czy też cyklicznie koncertów disco polo. Jeśli chodzi o murawę stadionu, to nie jestem fachowcem, ale kiedyś na
Discovery był program o trawie na stadionach i na takich jak nasz nigdy trawa nie chciała rosnąć – brak przewietrzania powierzchni. Nowoczesne stadiony mają albo specjalnie wykonane trybuny (brak np. narożnych części) albo wysuwane na zewnątrz stadionu murawy. Nasz stadion niestety nie jest nowoczesny – on tylko na takiego wygląda.
Ciekawe jak długo będzie nas wszystkich na ten stadion stać?
A Pan rzecznik TRZOSEK, to łaskę robi ,żeby udzielić odpowiedzi. Od tego On jest rzecznikiem. A kto daje pieniądze na wypłaty Pana Rzecznika ?