Odnaleziono ciało w Wiśle. To prawdopodobnie bierunianin zaginiony w lutym

0
Poszukiwanie bieruniania w rzece Mlecznej 27 lutego br. przez 13. Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z Orzesza; fot. Lech Gawin
Reklama

Dziś (16 marca) po godz. 12.00 w korycie Wisły w Bieruniu odnaleziono zwłoki mężczyzny. To prawdopodobnie ciało zaginionego 4 lutego br. bierunianina.

Jak informuje nas kpt. Tomasz Kostyra, rzecznik prasowy KM Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, ciało mężczyzny odnaleziono w korycie Wisły, w rejonie ul. Wiślanej, ok. 700 metrów od budynku Degolówki.

– Zwłoki namierzono dzięki sonarowi strażaków płetwonurków z Bytomia. Ciało było zahaczone o korzenie przybrzeżnych drzew – mówi Tomasz Kostyra. – Wydobyli je strażacy w łodziach i pontonach – dodaje rzecznik KM PSP w Tychach.

W akcji brali udział zawodowi strażacy z Tychów i Bytomia oraz ochotnicy z OSP w Czarnuchowicach.

Jak słyszymy od Tomasza Kostyry, ciało zachowało się w dobrym stanie, ale tożsamość mężczyzny zostanie ostatecznie potwierdzona przez rodzinę i policyjne śledztwo.

Reklama

Wiele wskazuje, że odnalezione zwłoki należą do zaginionego na początku lutego br. Andrzeja Mrowca z Bierunia. 60-letni mężczyzna ostatni raz był widziany w czwartek 4 lutego ok. godz. 22.00 w Bieruniu Starym na ul. Oświęcimskiej w okolicy warsztatu Jabłoński, kiedy to wracał do domu po spotkaniu ze znajomymi. Mężczyzna od tej chwili nie wrócił do domu ani nie skontaktował się z rodziną. Miał przy sobie telefon, który był nieaktywny.

Jak informuje nas asp. szt. Katarzyna Skrzypczyk, rzecznik prasowa KPP w Bieruniu, od 6.02.2021 r. mężczyzny szukali policjanci z Bierunia we współpracy z innymi jednostkami (oddziały prewencji policji w Katowicach, KPP Oświęcim, KPP Wadowice), a także z Państwową Strażą Pożarną i Ochotniczą Strażą Pożarną z terenu powiatu bieruńsko-lędzińskiego.

W pierwszej kolejności policjanci wykluczyli ewentualny pobyt mężczyzny w miejscach, w których mógłby się ewentualnie znajdować, tj. rodzina, znajomi, pobliskie szpitale, izby wytrzeźwień.

W wyniku dotychczas przeprowadzonych działań poszukiwawczych sprawdzone zostały monitoringi miejskie, a także tereny leśne, nieużytki, koryta bieruńskich rzek (Mleczna, Gostynia, Wisła), znajdujących się nie tylko w pobliżu miejsca zamieszkania i ostatniego pobytu zaginionego (penetrację terenu w rejonie Wisły po stronie województwa małopolskiego prowadzili policjanci z tamtejszych jednostek). Do penetracji terenu został użyty specjalistyczny sprzęt będący w dyspozycji straży pożarnej, w postaci: quadów, łodzi, wszędołazów.

Andrzeja Mrowca poszukiwała też wraz z rodziną 13. Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Orzesza, przeczesując  czterokrotnie trudno dostępne tereny Bierunia i oraz rzeki: Mleczną i Gostynię.

(JJ)

Zwłoki znalezione w Wiśle należały do zaginionego bierunianina. Prokuratura prowadzi śledztwo

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj