39-letni Seweryn Jąkalski ukrywa się przed policją. Jest podejrzewany o nielegalne składowanie w Mikołowie i Orzeszu dużej ilości groźnych odpadów oraz niezgodny z prawem ich transport. Mężczyzna był już w rękach mikołowskich funkcjonariuszy, który wnioskowali o tymczasowy areszt dla niego. Jednak Sąd Rejonowy w Mikołowie miał w tej sprawie inne zdanie. Teraz za S. Jąkalskim wydano list gończy.
O sprawie pisaliśmy 30 czerwca br. Przypomnijmy, że niebezpieczne odpady (farby i rozpuszczalniki pochodzenia acetonowego) zostały porzucone na dworcu kolejowym w Orzeszu, a także na terenie leśnym w Mikołowie przy ulicy Piaskowej oraz na jednej z miejscowych stacji paliw. W dwóch z tych miejsc doszło do rozszczelnienia kilku beczek, co w konsekwencji mogło doprowadzić do tragedii.
– Ponadto na terenie prywatnej posesji w Mikołowie policjanci dokonali makabrycznego wręcz odkrycia: 40 pojemników typu mauzer o pojemności 1000 litrów, ponad 80 beczek metalowych o pojemności 200 litrów oraz blisko 100 beczek z tworzywa sztucznego o pojemności 30 litrów. Łącznie ponad 90 tysięcy litrów – jak się później okazało – odpadów w postaci farb i rozpuszczalników pochodzenia acetonowego służących do produkcji poligraficznej – mówiła nam sierż. sztab. Ewa Sikora, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.
Łącznie, biorąc pod uwagę wszystkie cztery miejsca, zabezpieczonych zostało 115 tysięcy litrów tych substancji. Zatrzymani zostali mieszkańcy Mikołowa: 65-letni właściciel posesji i oraz jego 39-letni syn Seweryn Jąkalski. I to właśnie on okazał się głównym podejrzanym w śledztwie. WIĘCEJ NA TEN TEMAT PISALIŚMY TUTAJ. ZOBACZ ZDJĘCIA I FILM
Dziś (26 sierpnia) Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie poinformowała, że Seweryn Jąkalski jest poszukiwany na podstawie listu gończego wydanego przez Prokuraturę Rejonową w Mikołowie.
W czerwcu br. m.in. 39-letni mężczyzna był już w rekach mundurowych. Usłyszał zarzuty – z art. 183 Kodeksu karnego (nieodpowiednie postępowania z odpadami). Przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Jak wyjaśnia na swojej stronie mikołowska komenda, Sąd Rejonowy w Mikołowie początkowo nie przychylił się do wniosku śledczych o jego tymczasowe aresztowanie, stosując policyjny dozór. Po złożonym w tej sprawie zażaleniu miejscowej prokuratury, 14 lipca Sąd Okręgowy w Katowicach uchylił dotychczasowe postanowienie SR w Mikołowie i zastosował wobec 39-latka tymczasowy areszt.
Niestety Seweryn Jąkalski ukrywa się jednak przed organami ścigania, dlatego prokuratura 18 sierpnia br. wydała za nim list gończy.
Seweryn Jąkalski, syn Zygmunta,
ur. 18 czerwca 1981 r. w Mikołowie,
ostatni adres zameldowania: Mikołów, ul. Łączna 6a,
ostatni znany adres miejsca pobytu: Będzin ul. Szkolna 3a.
Osoby posiadające jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z policjantami z Komendy Powiatowej w Mikołowie pod numerem: 47 85 582 55 bądź najbliższą jednostką policji pod numerem alarmowym 112. Policja gwarantuje anonimowość.
Jednocześnie KPP przypomina, że za ukrywanie poszukiwanego lub pomaganie mu w ucieczce grozi kara do 5 lat więzienia.
(J), źródło: KPP Mikołów
