Wojewódzki szpital Megrez w Tychach wznowi przyjmowanie niezakażonych pacjentów!

0
Szpital Megrez Tychy, fot. ZB
Reklama

Prawdopodobnie w przyszłym miesiącu Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez w Tychach, funkcjonujący od pół roku jako jednoimienny szpital zakaźny, znowu zacznie przyjmować pacjentów niezakażonych koronawirusem, wykonując zabiegi planowe.

Na początku epidemii koronawirusa w Polsce, obawiając  się dużej liczby chorych na COVID-19 wymagających hospitalizacji, decyzją rządu m.in. funkcjonujące dotychczas nawet wielospecjalistyczne szpitale zostały przemianowane na jednoimienne zakaźne. Odtąd przyjmowały tylko osoby zakażone wirusem SARS-CoV-2. Początkowo na liście Ministerstwa Zdrowia widniało 19 placówek jednoimiennych, później zwiększono ich liczbę do 21. Od 20 marca br. był w tym gronie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez w Tychach. Wymusiło to na tej placówce ewakuację pacjentów i przyjmowanie już tylko zakażonych. Przedłużający się taki stan rzeczy powodował, że szpitale jednoimienne zaczęły podupadać, odchodzili z nich lekarze specjaliści, nie mówiąc już o tym, że niezakażeni pacjenci pozbawieni zostali tu zabiegów planowych.

30 czerwca w Łodzi, z inicjatywy m.in. tyskiego szpitala Megrez, odbyło się spotkanie dyrekcji jedenastu szpitali, które na początku epidemii COVID-19 przemianowane zostały na tzw.  jednoimienne szpitale zakaźne. Sygnalizowano kryzys w tych placówkach. Apelowano o pomoc.

Okazuje się, że liczba zakażonych wymagających hospitalizacji jest mniejsza niż się obawiano. W ubiegłym tygodniu Adam Niedzielski, minister zdrowia, przedstawił nową strategię walki z epidemią COVID-19. Jednym z jej elementów jest odejście od dawniej wielospecjalistycznych, a obecnie jednoimiennych szpitali zakaźnych – na rzecz hybrydowych.

– Do tej pory głównymi jednostkami, które zajmowały się pacjentami z koronawirusem były szpitale jednoimienne – mówił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. – W tej chwili to pojęcie już znika. Lecznictwo szpitalne dla pacjentów z koronawirusem zostało podzielone na trzy poziomy.

Reklama

Najwyższy poziom to dziewięć szpitali wielospecjalistycznych, które przestaną już być jednoimienne.  Znowu uruchomione zostaną tu oddziały: internistyczny i chorób zakaźnych, chirurgii ogólnej, położnictwa i neonatologii, kardiologiczny, intensywnej terapii i ortopedyczny. Będą one służyć pacjentom zakażonym, ale też i niezakażonym.  Na oddziałach wyodrębnione zostaną izolowane strefy dla pacjentów z koronawirusem, którzy wymagać będą specjalistycznych zabiegów, natomiast pozostałe łóżka znowu będą przeznaczone dla pacjentów niezakażonych.  W gronie owej hybrydowej dziewiątki (w sumie ponad 2 tys. łóżek) znalazł się Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez w Tychach (pozostała ósemka to: Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką SP ZOZ we Wrocławiu, Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dr Władysława Biegańskiego w Grudziądzu, SPZOZ Puławy w Puławach, Szpital Uniwersytecki w Krakowie, Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie, Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie –Koźlu, SPZOZ MSWiA w Białymstoku, Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. J. Strusia w Poznaniu).

Drugi poziom tworzyć będzie 87 oddziałów zakaźnych i obserwacyjno-zakaźnych (w sumie ok. 4 tys. miejsc), które będą przygotowane na przyjęcie pacjentów z COVID-19. Trafią tu pacjenci wymagający opieki typowo internistycznej, ale także np. podłączenia do respiratora. Ostatni poziom obejmie ponad 600 szpitali będących w tzw. sieci szpitali.

Nowa strategia walki z epidemią de facto ponownie otwiera niezakażonym pacjentom z Tychów i okolic Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez. Wznowione zostaną tu zabiegi planowe. O termin otwarcia szpitala dla niezakażonych pacjentów  zapytaliśmy Małgorzatę  Jędrzejczyk, rzecznik prasową WSS Megrez.

– Cieszymy się, że zaistniała taka możliwość – mówi Małgorzata Jędrzejczyk. –  Przygotowujemy się do tego. Jesteśmy w trakcie prac organizacyjnych i opracowywania procedur  zapewniających bezpieczeństwo pacjentom. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem szpital powinien rozpocząć funkcjonowanie w nowej formie 1 października 2020 r.

Wiceminister Kraska podał, że obecnie w Polsce funkcjonuje 21 izolatoriów posiadających 2025 miejsc dla osób chorujących na COVID-19. Funkcjonuje także ok. 200 zespołów wymazowych, które pobierają dziennie ok. 4400 wymazów.  Obecnie działa również 148 karetek wykorzystywanych do transportu pacjentów z COVID19. Nowa strategia walki z epidemią zakłada także rozszerzenie sieci punktów pobrań. Ma zwiększyć się ich dostępność m.in. poprzez dłuższy czas pracy.

(pp)

Szpital w Tychach woła o pomoc wraz z innymi szpitalami zakaźnymi

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj